czwartek, 21 kwietnia 2011

Szpiegowska panika

Niedawno w internecie od stron ściśle związanych z Applem po portale plotkarskie przetoczyła się fala paniki. Dotyczyła ona wykrytego pliku na iPhonach i iPadach z 3G, w którym są zapisane jest położenie sprzętu. Oczywiście zaraz pojawiły się oskarżenia o szpiegostwo. Jednak tak samo jak z gubiącym zasięg iPhonem 4, tak i w tym przypadku cała reakcja blog sfery jest przesadzona.
Po pierwsze położenie zapisane w tym "sekretnym" pliku jest mocno niedokładne, ponieważ nie pochodzi z GPS, tylko z położenia nadajników sieci komórkowych. Dzieje się tak ponieważ włączony w tle GPS skraca czas pracy na baterii w trybie uśpienia z 30 dni do 12 godzin. W zasadzie jest ono obliczane na podstawie siły sygnału trzech najbliższych masztów, żeby uzykać większą dokładność. Jednak mimo temu zabiegowi technicznemu położenie jest określane z dokładnością do ok. 200 m. Więc numeru waszego mieszkania, ani nawet ulicy (w przypadku gęstszej zabudowy nie da się określić).
Po drugie żeby dostać się do tego pliku trzeba mieć fizyczny dostęp do iUrządzenia lub komputera z iTunes za pomocą, którego jest on synchronizowany (i archizowany). Ponieważ jedno i drugie można zabezpieczyć na hasło, które zaszyfruje wszystkie dane nie widzę zbytniego zagrożenia naszej prywatności.
A po trzecie i najważniejsze Apple nie zrobiło tego na złość swoim urzytkowikom. Przecież jeśli urzytkownicy ze wzglegu na obawę o swoją prywatność nie będą kupować produktów z logiem nadgryzionego jabłka to firma na tym straci. A chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie strzela sobie samobuja.
Przyczyna powstania tego pliku jest na pierwszy rzut oka zagadkowe i rodzi wiele spekulacji, jednak bardzo łatwo można ją rozwkłać. Plik ten powstał wraz z premierą iOS 4 w czerwcu 2010, wtedy też Apple udostępniło za darmo (dla iPhonów 4 i iPadów) usługę Find My iPhone (Znajdź mój iPhone). Tak więc prawdopodobnie plik ten zapisuje położenie urządzenia i raz na jakiś czas wysyła je do sieci, aby urzytkownik w przypadku kradzeieży mógł namierzyć swoją własność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz